We wtorek, 15 listopada około godziny 20 do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu przy ulicy Kotuchy. Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że na pierwszy piętrze budynku wielorodzinnego doszło do wybuchu butli z gazem.
- Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, ugaszeniu pożaru, udzieleniu pomocy poszkodowanym, przewietrzeniu mieszkania oraz klatki schodowej i usunięciu spalonych i nadpalonych elementów wyposażenia - wyjaśnia Robert Gubała, rzecznik prasowy piekarskiej straży pożarnej.
Dwie osoby wymagały udzielenia pomocy medycznej
Łącznie siedem osób zostało ewakuowanych z budynku wielorodzinnego. Strażacy otrzymali informację o niepełnosprawnym 84-letnim mężczyźnie, który nie jest w stanie opuścić swojego mieszkania. Po ewakuacji z powodu odniesionych obrażeń mężczyźnie została udzielona pomoc przez Zespół Ratownictwa Medycznego.
Natomiast 34-letni mieszkaniec budynku narażając swoje życie i zdrowie, pomógł wydostać się na zewnątrz swojej 52-letniej sąsiadce. Z powodu podtrucia tlenkami gazów mężczyzna trafił do szpitala miejskiego na obserwację.
Na razie nie wiadomo jaka była przyczyna wybuchu butli z gazem. Jak wyjaśnia rzecznik prasowy straży pożarnej, mieszkańcy budynku korzystali na co dzień z butli gazowych. Na miejscu zdarzenia zostały znalezione dwie butle propan-butan, z czego jedna była dość mocno okopcona.
Mieszkanie nie nadaje się do użytku
Przed mieszkaniem, gdzie doszło do wybuchu podstawiony został autobus, by lokatorzy mogli się w nim schronić. Na miejsce zdarzenia wezwany został inspektor nadzoru budowlanego, który oceniał stan pozostałych mieszkań. Wiadomo, że lokal, w którym doszło do wybuchu został wyłączony z użytkowania.