Początek listopada to czas odwiedzin grobów zmarłych. W tym okresie na cmentarzach i wokół nich panuje naprawdę wzmożony ruch. Zeszłoroczne decyzje ministerialne były pokierowane głównie tym faktem. Na zatłoczonych cmentarzach mogłoby dojść do setek zachorowań. Nagła i nieprzemyślana decyzja miała zatrzymać rozprzestrzenianie wirusa.
Minister Adam Niedzielski odpowiedział na pytanie
Podczas konferencji prasowej w Szczecinie, która miała miejsce 4 października, minister zdrowia został zapytany o ewentualne ograniczenia czy nowe restrykcje w związku ze zbliżającym się dniem Wszystkich Świętych. Zgodnie z odpowiedzią, w tym roku nie są przewidywane drastyczne zmiany podejmowane z dnia na dzień. Niedzielski twierdzi również, że w tym roku kraj jest znacznie lepiej przygotowany i zabezpieczony.
Wszystkich Świętych w Piekarach Śląskich
I choć do święta pozostały jeszcze ponad 3 tygodnie, dla osób prowadzących przycmentarny biznes rozpoczął się czas intensywnych przygotowań. Dla wielu mieszkańców również. Przed świętem większość ma w zwyczaju zadbanie o nagrobek i jego otoczenie. W związku z tym, wzmożony ruch na piekarskich cmentarzach można już zaobserwować.
Utrudnienia w ruchu
Chociaż korki tworzą się w okolicach każdego cmentarza, najgorzej jest na Szarleju (ul. Karola Miarki). Na jezdni w zeszłych latach obowiązywał ruch jednokierunkowy. Dzięki dużemu parkingowi zlokalizowanemu przy ogródkach działkowych, przynajmniej z parkowaniem nie ma w tym miejscu problemu. Niestety, w pobliżu innych cmentarzy brakuje dużych parkingów. Na Józefce czy w Brzezinach Śląskich - są to niewielkie place. Najgorzej jest na cmentarzu przy Kalwarii. Samochody taranują trawnik przy płocie kopalni, niektórzy zostawiają samochód tak, że zastawiają chodniki czy nawet drogę.