Kalendarzowa wiosna w tym roku rozpocznie się w poniedziałek, 20 marca o godzinie 22:24. Jej początek wyznacza ruch obiegowy Ziemi, a dokładnie moment przejścia Słońca przez punkt Barana. Jednak już w najbliższy weekend termometry wskażą temperaturę kilkunastu stopni - w Piekarach maksymalnie ma być to 15 stopni Celsjusza.
O termicznej wiośnie w swojej najnowszej prognozie pogody z 14 marca napisał znany meteorolog ze Śląska - Damian Dąbrowski, który potwierdził, że najbliższy weekend będzie najcieplejszy od początku roku. - Pesymiści powiedzieliby, że w weekend pogoda oczywiście się zepsuje, ale pamiętajmy, że w pogodzie dni tygodnia nie istnieją, tak więc co Wy na to, żeby w weekend przyszła termiczna wiosna? - napisał Damian Dąbrowski.
Bociany w tym roku dotrą do nas z opóźnieniem
I choć termiczna wiosna rozpocznie się w regionie za kilka dni, to polskie bociany, będące najważniejszą oznaką wiosny, mają spore opóźnienie w terminie wędrówki. Prof. Tryjanowski wspólnie z grupą ornitologiczną SILESIANA pod kierownictwem Joachima Siekiery realizuje projekty badawcze dotyczące wędrówek bocianów. Dzięki temu już ponad 120 ptaków zostało zaopatrzonych w nadajniki i stąd dobrze wiadomo, co się z nimi dzieje.
Jak tłumaczy profesor, analiza sygnałów wskazuje na spore opóźnienie w terminie wędrówki bocianów. Zoolog wskazał, że dopiero kilka dni temu pierwszy ptak przeleciał Morze Czerwone i jest w Izraelu, kilka szykuje się już do przelotu w Egipcie, ale zasadnicza część populacji jeszcze wciąż jest w Sudanie i Czadzie, a także nawet jeszcze na północy RPA. Profesor podkreślił, że trudno określić, kiedy bociany dotrą do Europy, ponieważ do pokonania Afryki ptaki te potrzebują kilku tygodni.
- Widziałem dziesiątki bocianich gniazd i wszystkie jeszcze bez właścicieli - mówi prof. Tryjanowski. - Cóż, należy uzbroić się w cierpliwość, ale sądząc po tym, jak ptaki zachowują się w Afryce, to będzie to dziwny sezon - dodaje.
Może Cię zainteresować: