W Piekarach powstaje nowe osiedle
Na prywatnej działce zlokalizowanej pomiędzy ulicami Jana Pawła II a Bytomską budowane są dwa budynki wolnostojące jednorodzinne. Działka już wcześniej została przekształcona w budowlaną z rolnej. Inwestycja rozpoczęła się w kwietniu. Pomimo trwającego od 1 marca do 15 października okresu lęgowego inwestor wyciął znajdujące się na jego terenie drzewa.
Na wieść o powstającym osiedlu zareagowali lokalni społecznicy i mieszkańcy, którzy sprzeciwili się inwestycji. - Wycinają bogate środowisko lęgowe w pełni sezonu rozrodu ptaków. Gdzie jest Urząd Miasta i wydział ochrony środowiska?", "Wycinają bogate środowisko lęgowe w pełni sezonu rozrodu ptaków. Gdzie jest Urząd Miasta i wydział ochrony środowiska? Przecież to jest skandal." - komentują piekarzanie.
W sprawie wypowiedział się również rzecznik Urzędu Miasta w Piekarach tłumacząc, że teren jest prywatny, a ponadto nie stanowi zwartego kompleksu leśnego.
- W jego miejscu ma powstać osiedle jednorodzinne, które częściowo pozwoli zniwelować spadająca od lat liczbę mieszkańców Piekar Śląskich. W Piekarach istnieje wiele kompleksów leśnych choćby największy Las Dioblina czy Las Lipka. Obecnie wybudowane mają zostać zaledwie dwa domy jednorodzinne - tłumaczył w połowie maja Wojciech Maćkowski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Piekarach.
Mieszkańcy zorganizują protest w sprawie nowego osiedla
Z powodu braku reakcji urzędu miasta na powstające osiedle na Lipce, lokalni społecznicy i mieszkańcy postanowili zorganizować protest. Manifest odbędzie się w pierwszej połowie czerwca (konkretna data nie jest jeszcze znana) przed piekarskim magistratem.
- W pierwszej połowie czerwca chcemy zrobić oficjalny protest w kwestii ratowania terenów zielonych, tworzenia obszarów chronionych. W okresie lęgowym wycinane są lasy, tereny rolne nagle stały się przeznaczone pod kolejną patodeweloperkę - tłumaczą piekarzanie.
Wiadomo też, że na protest zaproszoni zostaną przedstawiciele z Wojewódzkiego Wydziału Ochrony Środowiska w Katowicach.