Do zdarzenia doszło w niedzielę, 13 lutego przed godziną 13. Spacerowicze w kompleksie leśnym, przy jeziorze Świerklaniec odnaleźli ciało młodego mężczyzny.
- Spacerowicze przechadzając się po parku dostrzegli leżącego mężczyznę. Początkowo myśleli, że jest on pod wpływem alkoholu i chwilowo odpoczywa. Jednak z powodu braku reakcji mężczyzny wezwali służby. Po ich przybyciu okazało się, że nie żyje - tłumaczy st. sierż. Kamil Kubica, oficer prasowy KPP w Tarnowskich Górach.
Oficer prasowy potwierdza, że policji jest znana tożsamość mężczyzny. Jednakże ze względu na dobro sprawy nie mogą ujawnić takich informacji.
Prokuratura przejęła sprawę
Ciało 33-letniego mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. To ona wykaże co było przyczyną śmierci mieszkańca Piekar. Po czynnościach policyjnych sprawę przejęła prokuratura rejonowa.
- Prokurator dokonał oględzin z udziałem technika. Zwłoki zostały zabezpieczone, jesteśmy w trakcie przeprowadzania sekcji zwłok - wyniki będą najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Mogę potwierdzić, że zmarły był mieszkańcem Piekar Śląskich - mówi Anna Szymocha-Żak, prokuratur rejonowy w Tarnowskich Górach.