Chociaż dla wielu to świetny pomysł, są i tacy, którym bujna roślinność w mieście przeszkadza... A łąka na środku osiedla, to przede wszystkim oszczędność pieniędzy i czasu. Częste koszenie traw, wymaga jednak nakładu, a jak dobrze wiemy, w Piekarach było z tym swego czasu bardzo dużo kłopotów. W gąszczu traw, już wiosną pojawią się liczne gatunki kwiatów, często zagrożonych. To także szansa na przetrwanie dla tysięcy pszczół i innych potrzebnych owadów. Choć takie rozwiązania mogą dostarczać negatywnych wrażeń estetycznych, kluczowe są jednak pozytywne aspekty tego typu miejsc.
W zeszłym roku, w ramach pilotażowej akcji programu prowadzonego przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię, w Piekarach Śląskich, Tychach i Sosnowcu powstały pierwsze Metropolitalne Łąki Kwietne. Dla mieszkańców os. Wschód to powód do radości.
- Spacerowanie wokół tej długiej trawy to dla mnie sama przyjemność. Jest dużo ładniej, niż kiedyś, gdy rosła tu bardzo biedna trawka, niszczona przez dzieci i psy - przyznaje mieszkanka pobliskiego bloku.
Druga edycja
W związku z powodzeniem pierwszej, pora na kolejną! Wszystko po to, by rozwinąć sieć zieleni miejskiej i wyjść na przeciw postępującym zmianom klimatycznym. Każdy skrawek zieleni w mieście jest przecież na wagę złota. Łąki kwietne, które już przyszłej wiosny naturalnie pokolorują przestrzeń, będą zajmować ponad 5000 m².
Gdzie powstaną?
Łąki kwietne zostaną zasiane w kilku miejscach w Piekarach Śląskich. Poniżej lista rejonów:
- ul. Bytomska 73 (Szarlej)
- ul. Długosza (Kamień)
- ul. Przyjaźni (Dąbrówka Wielka)
- ul. Gałczyńskiego (Brzeziny Śląskie)
- ul. Drzymały (Brzeziny Śląskie)