Do tej tragedii doszło wczoraj, 6 lipca przed godziną 15 w Dobieszowicach przy ul. Młyńskiej, gdzie znajduje się zbiornik wodny Rogoźnik Zalew 1. Utonął mieszkaniec Sosnowca w wieku 49-lat.
– Prokurator, będący tutaj na miejscu zarządził sekcję zwłok w celu potwierdzenia i uzyskania informacji co mogło być główną przyczyną – mówi nam st. sierż. Marcin Szopa z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Z zeznań świadków wynika, że mężczyzna spędzał nad zalewem wolny czas z partnerką. Wypłynął po piłkę i nagle zachłysnął się wodą.
– Świadek, który był na miejscu zdarzenia przystąpił do wyławiania mężczyzny, żeby go odratować – dodaje st. sierż. Marcin Szopa.
Zachowajmy ostrożność!
Zalew Rogoźnik jest jeszcze niestrzeżony. Ratownicy mają patrolować ten teren dopiero od tego weekendu. – Na ten moment oficjalnie jeszcze nie można się tam kąpać. Jest przygotowana uchwała, żeby tam się pojawili ratownicy i mieli pełny nadzór nad tym kąpieliskiem, natomiast na ten moment nie jest jeszcze przeznaczone do użytku – wyjaśnia st. sierż. Marcin Szopa.
Policja apeluje o ostrożność. Pamiętajmy, jeśli chcemy się kąpać w jeziorze, bezpieczniej jest wybrać miejsca strzeżone.