Piekarzanin zabił własną matkę. Zaczęło się od awantury
Policjanci z komendy miejskiej otrzymali zgłoszenie o awanturze przy ulicy Kalwaryjskiej. Po przyjeździe patrol zmuszony był wejść do mieszkania siłą. Na miejscu dostrzegli leżącą na ziemi kobietę, nie dającą oznak życia. Ratownicy medyczni po przyjeździe potwierdzili zgon 66-latki.