Piekarzanka z kwitkiem została odesłana ze Szpitala Miejskiego. Tarnogórska "Trójka" uratowała jej życie
Do Szpitala Miejskiego p.w. Świętego Łukasza zgłosiła się 55-letnia pacjentka ze stwierdzoną chorobą Leśniowskiego-Crohna. Kobieta pomimo wysokiej gorączki nie miała wykonanych badań i została odesłana do domu. Sytuacja po kilku dniach powtórzyła się, tym razem lekarze z piekarskiego szpitala przepisali jej antybiotyk, którego nie mogła przyjmować. Następnego dnia lekarka z przychodni skierowała ją do Szpitala nr 3 w Tarnowskich Górach. Tam specjaliści postawili diagnozę: ropień szyi.