Jesienią mieszkańcy Dąbrówki Wielkiej zawiadomili urzędników, że mimo trwającej budowy jeden z domów w Dąbrówce Wielkiej jest już użytkowany. Budynek nie ma jeszcze przydzielonego numeru, na prowizorycznym ogrodzeniu wisi pomarańczowa tablica informacyjna, a na posesji stoi już dziecięca trampolina. Według relacji sąsiadów w nieukończonym domu na co dzień żyje cała rodzina. Przed nim parkują samochody, domownicy przyjeżdżają tu z zakupami i spędzają noce. Sprawa bulwersuje mieszkańców, bo obiekt ewidentnie nie jest jeszcze ukończony - brakuje np. balustrady na tarasie położonym na pierwszym piętrze - a tymczasem ten plac budowy już zamieszkuje dziecko.
- Mieszkają tu od miesięcy i z niczym się nie kryją - przyznają sąsiedzi. - Jeśli dziecko spadnie z niezabezpieczonego tarasu dojdzie do tragedii. Kto wtedy będzie odpowiedzialny? - zastanawia się jeden z sąsiadów.
Od momentu przesłania pisemnego powiadomienia prezydent Sławy Umińskiej-Duraj minęło już półtorej miesiąca, a sytuacja w domu w Dąbrówce Wielkiej niewiele się zmieniła. Mieszkańcy zarzucają jej zwłokę i podejrzewają, że tuszuje sprawę. Prezydent poinformowała, że otrzymane pismo przekazała do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, lecz nie otrzymaliśmy wiadomości, jak sprawa się potoczyła dalej.
We wspomnianej nieruchomości ma zamieszkiwać radna Agnieszka Skotarek, o czym świadczy np. zapis wrześniowej sesji Rady Miejskiej, w której radna brała udział zdalnie, łącząc się ze swojego nowego domu. Na nagraniu widać taras z charakterystycznymi elementami wykończenia.
Ostatnio o radnej Skotarek było głośno za sprawą nieprawidłowo złożonych deklaracji śmieciowych. Radna, która stwierdziła, że mieszka w mieszkaniu w trzy osoby, za śmieci płaciła tylko za dwie. Przekonywała, że mąż przebywa w innym mieszkaniu opiekując się ciocią... i tam płaci za śmieci. Teraz okazuje się, że prawda może być zupełnie inna. Cała rodzina mieszka w domu, którego formalnie jeszcze nie ma. Jeśli radna nie odebrała domu, a w nim mieszka to robi to nielegalnie. Poza tym w ten sposób unika płacenia podatku od nieruchomości i naraża na szkodę budżet miasta.
Pod koniec listopada do urzędu wpłynęło kolejne pismo w sprawie nieukończonego domu w Dąbrówce Wielkiej. Mieszkaniec wprost zawiadamia w nim o możliwości popełnienia przestępstwa powołując się na konkretne paragrafy. Jak sprawa potoczy się dalej? Udało nam się dowiedzieć, że zostanie przekazana do prokuratury, która następnie zweryfikuje, czy rzeczywiście doszło do naruszenia przepisów przez radną.
fot. Zrzut z ekranu transmisji XXV sesji Rady Miejskiej w Piekarach Śląskich