Do zapalenia się komory silnika doszło w niedzielę, 24 lipca po godzinie 19. Mężczyzna w średnim wieku jadący ulicą Jana Pawła II dostrzegł wydobywający się dym spod maski peugeota.
- Na miejscu interweniowało 5 ratowników oraz policja. Nasze działania polegały na ugaszeniu pożaru komory silnika. Kierowca ewakuował się z pojazdu jeszcze przed przyjazdem strażaków - wyjaśnia mł. kpt. mgr inż. Robert Gubała, oficer prasowy KM PSP w Piekarach Śląskich.
Dogaszanie pożaru trwało około godziny. Mieszkańcy okolicznych bloków próbowali pomóc w dogaszaniu. Droga przez czas trwania pożaru była przejezdna.