Zbiórka na remont dla piekarzanki
W mieście doszło do pożaru, który pozbawił dachu nad głową jedną z rodzin. Na szczęście samym mieszkankom nic się nie stało, ale ich dom wymaga gruntownego remontu.
W dniu, który przyniósł tragedię, obudziłam się jak zazwyczaj, o 4 rano. Otworzyłam oczy i wyskoczyłam z łóżka z grozą w sercu – wszędzie unosił się dym! W głowie miałam tylko jedną myśl: Muszę uratować moją córeczkę! - opowiada pani Irena Bahel. - Znalazłam bezpieczne schronienie dla mojego dziecka i zadzwoniłam po straż pożarną. Okazało się, że w kominie pieca, którym ogrzewałam nasze mieszkanie, doszło do rozszczelnienia. Strażacy skuli sufit w miejscu, z którego wydobywał się dym. Wtedy wybuchł ogień! - wspomina.
Mieszkanie zostało uratowane, ale obecnie jest w opłakanym stanie. Nie ma w nim dostępu do prądu, ogrzewania i ciepłej wody. W dachu widnieje dziura. Mieszkańcy zaczęli wspieranie pani Ireny Bahel i jej córeczki Oli. Między innymi poprzez internetową zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Do tej pory dołączyło do niej 219 osób, które przekazały łącznie 11 132 zł.
Aktualnie mieszkam z córeczką u sąsiadów, jednak bardzo chciałybyśmy móc wrócić do domu. Niestety nie mamy do czego wracać, a mnie nie stać, by wyremontować mieszkanie… Dlatego bardzo proszę o Wasze wsparcie! Koszt remontu jest dla mnie horrendalny... Bez pomocy nie uda nam się go przeprowadzić. Będę wdzięczna za każdą złotówkę i udostępnienie! - prosi pani Irena Bahel.

Może Cię zainteresować: