Równo dwa tygodnie temu w godzinach wieczornych doszło do pożaru kotłowni przy ulicy Kościuszki. Przyczyną pożaru było podpalenie materiałów składowanych w piwnicy. Mieszkańcy budynku jeszcze tego samego dnia mogli powrócić do swoich lokum.
Niestety część budynku została odcięta od instalacji wodnej. Dodatkowo mieszkanie zamieszkałe przez matkę z czworgiem dzieci nie nadaje się do użytku.
Rodzina została narażona na koszty
- Niestety przez ten nieszczęśliwy wypadek nie da się zamieszkać w dalszej części budynku, wszystko musi zostać wyrzucone jak ubrania, pościele czy meble które przesiąkły całym dymem i wilgocią - wyjaśnia Wiktoria Jęczek, znajoma rodziny.
Oprócz tego kobieta musi pokryć koszty podłączenia prądu w kotłowni, wymiany okna oraz nowej instalacji wodnej. W związku z tą sytuacją Wiktoria Jęczek ogłosiła zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy. - Potrzebne są przede wszystkim ubrania, w domu jest 4 dzieciaków i ich mama oraz wszystko do odnowy mieszkania jak farby itp. - dodaje piekarzanka.
Z mebli potrzebna jest także szafa z półkami, biurka, meble kuchenne rogowe oraz dwa łóżka pojedyncze. Natomiast co do ubrań, przyjmowane są: rozmiary dziewczęce XS/S, S/M, M/L, a chłopięcy M.
Osoby, które chciałyby pomóc w rodzinie proszone są o kontakt z przyjaciółmi rodziny, pod numerem telefonu: 459 452 830.