W poniedziałek, 7 listopada Zygmunt Chojna w mediach społecznościowych pochwalił się swoim ostatnim osiągnięciem. Piekarzanin po kilkutygodniowej chorobie wybrał się do Grecji, by zdobyć mistrzostwo Spartan Trifecta.
- Najbardziej obawiałem się Włocha, Francuza Francka Gouwy i Amerykanów których było 13 w mojej kategorii - wspomina przebieg zawodów Zygmunt Chojna.
Bezkonkurencyjne zwycięstwo
Zawody rozpoczęły się od najkrótszego biegu na dystansie Sprint. W rywalizacji piekarzanin zdobył przewagę nad Amerykaninem i Włochem - Marabini. Drugiego dzień, na dłuższym dystansie 12 kilometrów piekarzanin również był pierwszy.
- Mam po dwóch biegach 7 minut przewagi nad drugim zawodnikiem, za mną robi się ciasno i każdy z pierwszej dziesiątki ma szansę na podium - relacjonował zmagania sportowe.
Ostatni biegiem był tzw. "Beast" na trasie o długości ponad 24 kilometrów. Zygmunt Chojna przez niemal cały bieg zajmował pierwszą pozycję. Jednak 1,5 km przed metą piekarzanin został wyprzedzony o 40 sekund przez Amerykanina.
- Miałem ponad 24 min przewagi nad nim po dwóch biegach więc bezpośrednio mi nie zagrażał. Ostatecznie zdobywam Mistrzostwo Świata Spartan Trifecta z przewagą 24 minut- - podsumowuje Chojna.
Przypomnijmy, że 11 października - niespełna miesiąc temu Zygmunt Chojna zdobył złoty medal podczas Mistrzostw Europy Spartan Race w swojej kategorii wiekowej.
Może Cię zainteresować: