18 stycznia, o godzinie 18.19, Komenda Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piekarach Śląskich dostała zawiadomienie o pożarze w budynku wielorodzinnym, znajdującym się przy ul. Bończyka. Po przybyciu na miejscu zastępów straży pożarnej potwierdzono zgłoszenie i rozpoczęto akcję. Działania strażaków skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Wśród wszystkich mieszkańców przeprowadzono także wywiad w kierunku zagrożenia epidemiologicznego (nie stwierdzono takowego). Dodatkowo odłączono energię w budynku, a także ewakuowano lokatorów z pierwszego piętra i parteru (w sumie 11 osób). Jeden mieszkaniec drugiego piętra został ewakuowany za pomocą kaptura ewakuacyjnego. Na czas prowadzonych działań w budynku, lokatorzy udali się do autobusu, który został zadysponowany przez Kierującego Działaniami Ratowniczymi (KDR).
Wszystkie lokale zostały przeszukane, a na palące się przedmioty, w mieszkaniu na drugim piętrze podano jeden prąd wody z szybkiego natarcia. Częściowemu rozebraniu uległ sufit oraz drewniany strop. Elementy, które zostały nadpalone przeniesiono na zewnątrz i przelano wodą. Mieszkania oraz klatkę schodową przewietrzono i oddymiono za pomocą wentylatora. Później za pomocą detektorów wielogazowych wykonano pomiary gazów niebezpiecznych, we wszystkich lokalach znajdujących się w obiekcie. By upewnić się, że pożar został ugaszony, strażacy sprawdzili pogorzelisko oraz sąsiadujące mieszkania i dach kamerami termowizyjnymi.
Patrol policji, który znalazł się na miejscu jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej ewakuował dwie lokatorki z mieszkania usytuowanego obok lokalu, w którym wybuchł pożar. Podczas prowadzonych czynności kobiety zaczęły uskarżać się na bóle i zawroty głowy. KDR nie czekając ani chwili wysłał na miejsce zdarzenia zespół ratownictwa medycznego. Do czasu przybycia medyków, strażacy udzielili lokatorkom pierwszej pomocy w formie: tlenoterapii, miejsca, w którym mogły się ogrzać oraz wsparcia psychicznego.
fot. asp. R. Gubała