Piekary Śl. Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Wesołowski o radnym Różance i Młodzieżowej Radzie Miasta

Przypomnijmy, że podczas ostatniej (31 października 2024) sesji Rady Miasta Piekary Śląskie liczne kontrowersje - nie po raz pierwszy - wzbudził Jakub Różanka. W efekcie radny został odwołany z komisji rewizyjnej. Podczas spotkania zwrócono również uwagę na - zdaniem wielu - oburzające treści publikowane przez niego w sieci. Więcej na ten temat: Wątpliwości wokół Jakuba Różanki. Radny odsunięty od finansów i... młodzieży

Do tej sytuacji odniósł się w Rozmowie Dnia Radia Piekary przewodniczący Rady Miasta Piekary Śląskie Tomasz Wesołowski.

Wesołowski przyznał, że jest mu wstyd za poziom dyskusji podczas sesji. Na jaw wyszły zdjęcia radnego Jakuba Różanki, w których pozuje z bronią nad kobietą, poza tym użył cytatu z Biblii, dodając swoje zakończenie.

- Radny jest osobą, która ignoruje wszelkie zasady współżycia społecznego i przepisy, które na nas obowiązują - mówił na antenie Wesołowski.

- Młodzieżowa Rada Miasta wskazała nam dwóch kandydatów na swojego opiekuna. Mieliśmy według mnie skupić się na ich sylwetkach, kulturze osobistej, doświadczeniu, zaangażowaniu. Natomiast biorąc pod uwagę obie te sylwetki, myślę, że tutaj nie było czego porównywać. Zadałem panu radnemu pytanie, ile razy był na sesji Młodzieżowej Rady Miasta. Nie odpowiedział, bo co miał powiedzieć, że był raz? Biorąc pod uwagę profil jego i jak się prezentuje publicznie, czyli propozycje związane z przemocą, z wulgaryzmami, aluzje seksualne, bo trudno inaczej nazwać twierdzenie, że najlepiej zajęcia odbywa się w łóżku hotelowym z szampanem, kajdankami. Myślę, że dyskusja, która tam się odbyła, była naprawdę żenująca, nie musiało do tego dojść. Radni opozycji po prostu są merytorycznie nieprzygotowani do dyskusji - podsumował Wesołowski.

Kontrkandydatką Różanki na opiekuna Młodzieżowej Rady Miasta była Klaudia Franiel. - To zupełnie inny poziom, dużo wyższy, wyższa klasa, kultura osobista i przede wszystkim doświadczenie, bo pan radny nie ma żadnego doświadczenia - uważa Wesołowski. - W ogóle się tym tematem nie interesował wcześniej. Pani Franiel wywodzi się z Młodzieżowej Rady Miasta Piekary Śląskie, później była w Sejmiku Młodzieżowym Województwa Śląskiego, skąd wprost trafiła do Rady Miasta Piekary Śląskie i teraz jest już drugą kadencję, pełni funkcję wiceprzewodniczącej Rady. Dodatkowo świetnie zna zasady i przepisy - dodał Wesołowski.

Pojawiły się informacje, że lobbowano wśród tych młodych ludzi, oferując im między innymi to, że pewne imprezy, które będą przez nich organizowane dla młodzieży będą sponsorowane. Prawda czy fałsz? - pytał przewodniczącego Rady Miasta prowadzący rozmowę Marek Durmała.

- Prawda - potwierdził Wesołowski na antenie. - Mamy zgłoszenia młodzieżowych radnych, którzy mówili, że jest prowadzony lobbing na grupach społecznościowych. Myślę, że z tego też wynikają te dwa głosy przeciw radnemu Różance w głosowaniu jeszcze w Młodzieżowej Radzie Miasta. To jest pierwszy raz, o ile dobrze pamiętam, że się zdarzyło, że młodzieżowi radni głosowali przeciwko jakiejś kandydaturze. Pojawiały się też kwestie sponsoringu. Nie do końca wiem, jak się to ma odbywać, ponieważ formalnie Młodzieżowa Rada Miasta jest obsługiwana przez Biuro Rady Miasta, które jest w ramach struktur urzędowych - wyjaśniał Wesołowski.

Przewodniczący Rady Miasta ocenił również działalność radnego Jakuba Różanki jako przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Rady Miasta. - Ta komisja organizacyjnie totalnie leży i kwiczy. W rzeczywistości nie funkcjonuje. Komisja Rewizyjna jest jedną z komisji, która jest w Radzie Miasta w związku z wymogami ustawowymi. My ją musimy mieć. Musi wchodzić do niej przedstawiciel każdego z klubów. Ja jako przewodniczący i całe prezydium nie możemy brać udziału w pracach tej komisji, dlatego że ona jest odpowiedzialna właśnie między innymi za kontrolę finansów naszego miasta, budżetu i spraw z tym związanych. To bardzo ważny organ i bardzo ważne jest przede wszystkim sprawne działanie tego organu, ponieważ tutaj bardzo często pojawiają się pewne terminy wynikające z przepisów. Niestety komisja pod prowadzeniem pana Radnego Różanki totalnie ignoruje te terminy - podsumował Tomasz Wesołowski.