W minionym tygodniu w Piekarach po raz kolejny doszło do wyłudzeń. Oszuści tym razem podali się za policjanta, który dla zabezpieczenia przed kradzieżą poprosił o oddanie wszystkich oszczędności. Złodzieje podawali się również za pracownika banku, który potwierdzał, że oszczędności zgromadzone na koncie bankowym są zagrożone.
- Prawdziwi policjanci, funkcjonariusze CBŚP, czy prokuratorzy NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy też nie proszą o przekazanie, czy przelanie na podane konto pieniędzy jako „dowodu w sprawie”, czy podanie danych umożliwiających dostęp do naszego konta - informuje mł. asp. Łukasz Czepkowski, oficer prasowy piekarskiej komendy.
Jak ustrzec się przed próba oszustwa?
Policjanci sugerują, by podczas rozmowy, w której ktoś prosi nas o przelanie pieniędzy, zweryfikować tożsamość rozmówcy. Po zakończonej rozmowie ofiara próby wyłudzenia może skontaktować się z daną instytucją, w celu potwierdzenia informacji.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań.
- Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, czy kosztowności, które mamy w domu lub jakie przechowujemy w banku. Nie wypłacajmy z konta żadnych oszczędności.
- Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie.
- Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- Niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków, czy urzędów pocztowych.