O włos od wypadku na ul. Oświęcimskiej w Piekarach
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 9 lipca. Kilka minut przed godziną 19:00 piekarzanin samochodem przemieszczał się z Brzozowic do Kamienica, jadąc ulicą Oświęcimską. W pewnym momencie w bliskiej odległości zauważył rowerzystę jadącego nie swoim pasem. Uczestnik ruchu drogowego swoim lekkomyślnym zachowaniem o mało nie doprowadził do czołowego zderzenia.
- Jak widać pomysłowość rowerzysty nie zna granic. Rozumiem, że autobus wedle niego wymusił, ale kontynuacja dalszej jazdy z jego strony zakrawa na konkretną karę, bo zamiast kręcić korbą jeszcze cztery obroty, przekraczać podwójną ciągłą i kontynuować wyprzedzanie na przejściu dla pieszych oraz zmuszać pojazd z przeciwnego kierunku do zatrzymania, to niezły wynik. Wystarczyło wcisnąć hamulec i szanse na zdrowsze zakończenie byłyby większe od takiej decyzji - komentuje sytuację kierowca.
Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym rowerzyście za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym może grozić mandat do 1500 złotych. Do podobnego zdarzenia doszło przed kilkoma dniami w Gliwicach na skrzyżowaniu ulic Perseusza i Oriona, gdzie kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Mężczyzna został ukarany mandatem o wysokości 1300 złotych oraz 10 punktami karnymi.
Może Cię zainteresować: