Funkcjonariusze na każdym polu udowadniają, że ich praca to powołanie. Nie istnieją tutaj sztywno przyjęte godziny pracy – policjantem się jest, a nie bywa. Przykładem takiego zachowania jest reakcja Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich podkom. Piotra Świtały. Wracając ze służby, funkcjonariusz zauważył mężczyznę, który po wyjściu ze sklepu zaczął się dziwnie zachowywać. Nerwowe i nieskoordynowane ruchy oraz wielka torba przykuły uwagę policjanta. Oficer obserwując potencjalnego złodzieja, zauważył, że wsiada on do srebrnego opla, w którym znajdowały się już inne osoby. Piotr Świtała poinformował dyżurnego piekarskiej policji o domniemanych przestępcach, którzy mogą się poruszać po terenie miasta.
Na trop złodziei wpadli kryminalni – podejrzany samochód zauważyli na ulicy Jana Pawła II. Podczas zatrzymania okazało się, że wraz z 28-letnim kierowcą podróżowali również dwaj mężczyźni w wieku 37 i 38 lat. Funkcjonariusze przeszukując pojazd znaleźli ponad 20 opakowań tabletek do do zmywarek. Ustalono, że towar skradziono w jednym ze sklepów na terenie Piekar Śląskich, a całe zdarzenie zarejestrował monitoring. Trójka złodziei została zatrzymana i usłyszała już zarzuty. Skradziony towar, dzięki szybkiej reakcji Piotra Świtały trafił ponownie na sklepowe półki, a złodzieje odpowiedzą za swoje czyny. O dalszym losie mieszkańców Rudy Śląskiej i Zabrza zadecyduje prokuratura i sąd. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
fot. Komenda Miejska Policji w Piekarach Śląskich
O tym, że bycie funkcjonariuszem to coś więcej niż praca w wyznaczonych z góry godzinach wspominaliśmy w:
Reakcja policjanta po służbie wobec włamywacza