- Podjąłem decyzję o tym, żeby od 28 marca wprowadzić dwa rozwiązania. Pierwsze z nich to zniesienie obowiązku noszenia maseczek. Tutaj bardzo ważnym zastrzeżeniem jest fakt, że zniesienie nie dotyczy podmiotów leczniczych - ogłosił podczas konferencji Niedzielski.
Nowe regulacje poparte zostały danymi z ostatnich tygodni, w których średnia liczba zakażeń spadła poniżej 9 tysięcy. Spadek zakażeń oscyluje w granicy 28 procent.
Natomiast drugim rozwiązaniem jest rezygnacja z odbywania izolacji domowej i kwarantanny współdomowników osoby chorej na COVID-19. Dodatkowo od 28 marca br. zniesiona zostanie także kwarantanna graniczna.
Sanepid nie będzie kontrolował chorych
Kolejna zmianą jest sposób zarządzania izolacją domową. Odtąd obowiązek ten nie będzie należał już do sanepidu. Osoby z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa będą otrzymywały zwolnienie lekarskie.
– Pacjenci zakażeni będą na zwykłych zasadach otrzymywali zwolnienia lekarskie i będą musieli sami izolować się w domu, natomiast tymi izolacjami nie będzie zarządzał sanepid – tłumaczył Niedzielski.
Minister dodał, że jeżeli będą pojawiały się ogniska zakażeń, to sanepid będzie miał uprawnienia do tego, by nakładać kwarantannę i decydować o izolacji, jednak zostanie to ograniczone do poszczególnych przypadków.
Znoszenie obostrzeń - większość jest już odporna
Śląski poseł Andrzej Sośnierz, były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, poparł decyzję Niedzielskiego o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek, który, jego zdaniem, od dawna był fikcją.
- To dobra decyzja, liczba zakażeń spada, a większość społeczeństwa już i tak nie stosowała się do obostrzeń - wyjaśnia Sośnierz.
Były prezes NFZ dodaje, że prawdopodobnie 90 procent Polaków miało kontakt z wirusem - zachorowało lub było zaszczepionych. Przebieg piątej fali był gwałtowny - w krótkim czasie zachorował znaczny odsetek społeczeństwa. W związku z czym ponowne zakażanie koronawirusem w najbliższym czasie jest mało prawdopodobne.
Sośnierz odniósł się także do słów Niedzielskiego, jakoby jesień 2022 miała być ponownie okresem wzmożonej liczby przypadków zakażeń koronawirusem. Zdaniem byłego prezesa jest to wróżenie z fusów.
- Istnieje ryzyko zwiększonej liczby zachorowań. Wielu Polaków przechorowało już COVID-19, więc ryzyko kolejnej fali jest niewielkie - dodaje Sośnierz.