Do kradzieży doszło od minionego weekendu. Pierwsze zdarzenie zostało zgłoszone w niedzielę, 16 października, drugie krótko po nim.
- Dwa katalizatory zostały wycięte przy ul. Kasztanowej i Inwalidów Wojennych. Oba zostały skradzione w nocy - wyjaśnia mł. asp. Łukasz Czepkowski, rzecznik prasowej piekarskiej policji.
Kilka tysięcy strat
Wartość skradzionych katalizatorów to kilka tysięcy złotych. Policjanci apelują, by nie zostawiać samochodu w miejscach mało uczęszczanych i oddalonych od skupisk ludzkich. - Sprawcy działają też pod presją czasu, więc nie rozkręcają konkretnej części, tylko wyposażeni w lewarek i urządzenie do cięcia metalu odcinają potrzebny im fragment układu wydechowego - dodaje rzecznik prasowy.
Służby zapewniają, iż pomimo zawiadomienia, po którym okazało się, że podejrzanym jest właściciel samochodu, nie zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. W takiej sytuacji policjanci wyjaśnią sprawę i oddalą się z miejsca.