W miniony wtorek policjanci z piekarskiej komendy zatrzymali 40-letniego mężczyznę na ulicy Bytomskiej. Był on poszukiwany na podstawie Nakazu Doprowadzenia do Aresztu Śledczego. Piekarzanin nie płacił alimentów, wyznaczonych przez sąd.
- Podczas wykonywanych czynności stróże prawa wyczuli specyficzny zapach marihuany, a na kuchennym blacie zauważyli akcesoria służące do zażywania środków odurzających - wyjaśnia sierż. szt. Łukasz Czepkowski, oficer prasowy KMP w Piekarach Śląskich.
Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie, podczas niego znaleźli woreczek foliowy z suszem. Po przeprowadzeniu badań okazało się, że to marihuana.
Wpadł z powodu awantury domowej
Do drugiego zatrzymania doszło podczas interwencji w jednym z mieszkań, przy ul. Ludygi. 42-letni mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności schował się na balkonie. Policjanci wylegitymowali piekarzanina. Jednak podczas rozmowy funkcjonariusze zauważyli, że mężczyzna jest nerwowy i pobudzony. To skłoniło ich do przeprowadzenia przeszukania.
- Stróże prawa przypuszczając, że może posiadać środki odurzające dokonali przeszukania, ujawniając foliowy woreczek z zawartością białego proszku. Badanie testerem substancji, z której można było przygotować ponad 50 porcji dilerskich wykazało, że jest to amfetamina - dodaje Czepkowski.
Za posiadanie środków odurzających mężczyznom grozi do 3 lat pozbawienia wolności. O ich losie zadecyduje prokuratura i sąd