Piekary Śląskie oficjalnie stały się właścicielem zasobów mieszkaniowych po upadłej spółce Arrada. Akt notarialny podpisali, 18 grudnia ubiegłego roku, prezesi spółki Nieruchomości-Brzeziny Krzysztof Ślusarczyk i Włodzimierz Koczot. – Ogromnie się cieszę, że udało się tę sprawę zrealizować. Spełniliśmy oczekiwania mieszkańców – komentuje Prezydent Piekar Śląskich Sława Umińska-Duraj. Po podpisaniu dokumentu nowa administracja podjęła niezbędne działania. Zarządca poinformował, jak mieszkańcy mogą kontaktować się z nim w sprawie najważniejszych zagadnień. Dane kontaktowe znajdują się na stronie internetowej www.nieruchomosci-brzeziny.piekary.pl. Przedstawiciele spółki rozpoczęli także rozsyłanie korespondencji, w której zawarte są numery kont bankowych, na które należy wnosić opłaty za czynsz. Odnieśli się także do różnic w opłatach na przestrzeni lat. Wyjaśniają, że po dokonaniu dokładnej inwentaryzacji mieszkań, jedne lokale okazały się mniejsze, drugie zaś większe niż miało to miejsce wcześniej. Skąd te różnice? Powstały na skutek inwentaryzacji powierzchni lokali z lat poprzednich. W czasie, gdy przekazywane były do kolejnych właścicieli, wyliczenia były dokonywane niedbale. Teraz, po dokonaniu inwentaryzacji i operatów, sprawy te uregulowano, by do systemu trafiły jedynie rzeczywiste, potwierdzone dane. – W związku z tymi rozbieżnościami wkrótce będziemy podpisywać nowe umowy najmu z lokatorami osiedla. Z każdym najemcą będziemy się kontaktować w tej sprawie – mówi Krzysztof Ślusarczyk, prezes Nieruchomości-Brzeziny.
Miasto przejęło zasoby mieszkaniowe upadłej spółki Arrada. Teraz administracja wysyła do najemców stosowną dokumentację.