Związki zawodowe działające w Polskiej Grupie Górniczej 15 listopada wystąpiły do zarządu spółki o rozpoczęcie rozmów płacowych. W piśmie skierowanym do prezesa PGG napisali między innymi, że galopująca inflacja i wzrost kosztów utrzymania powodują „degradację płac górników”.
- Brak jakichkolwiek podwyżek płac w tym roku doprowadzi nieuchronnie do konfliktu społecznego. Zwiększona koniunktura na węgiel kamienny oraz wzrost wydajności upoważnia nas do żądania podwyżki wynagrodzeń – czytamy w piśmie związkowców.
Pod wnioskiem o rozpoczęcie rozmów w sprawie podwyżek podpisali się przedstawiciele pięciu największych związków w PGG: Solidarności, Związku Zawodowego Górników w Polsce, związku Kadra Górnictwo, związku Sierpień 80 oraz Związku Zawodowego Pracowników Dołowych.
„Związkowcy chcą skorzystać na zmianie sytuacji rynkowej”
Żądania związkowców były jednym z tematów Rozmowy Dnia na antenie Radia Piekary. W poniedziałek, 29 listopada, gościem Marcina Zasady był Tomasz Rogala, prezes Polskiej Grupy Górniczej. Szef spółki zaznaczył, że związkowcy to „jeden z interesariuszy, który chce skorzystać na zmianie sytuacji rynkowej i podwyższeniu cen węgla”. Rozmowy w sprawie podwyżek pomiędzy zarządem spółki a stroną społeczną rozpoczynają się we wtorek, 30 listopada.
- Do tej pory zawsze rozwiązywaliśmy ten problem i on będzie rozwiązany (…) Jest to jeden z głównych interesariuszy, z którym chcemy rozmawiać i będziemy rozmawiać. Przy tym będziemy też rozmawiali o szeregu innych rzeczy, które musimy rozwiązać dla wspólnego dobra – podkreślił prezes PGG.
Na pomoc publiczną zgody nie ma
Prezes Polskiej Grupy Górniczej przypomniał, że waloryzacja wynagrodzeń o ponad 3% od przyszłego roku została wpisana do umowy społecznej dla górnictwa parafowanej w maju. Problem w tym, że nadal nie ma zgody Unii Europejskiej na program, który zakłada między innymi pomoc publiczną dla górnictwa.
Według danych spółki obecnie średnie wynagrodzenie w Polskiej Grupie Górniczej wynosi 7829 zł brutto. Dwa raz w roku górnicy otrzymują także świadczenia dodatkowe zbliżone do miesięcznej pensji; to barbórka i „czternastka”.