Miał promil alkoholu we krwi
W poniedziałek 26-letni mieszkaniec naszego miasta wsiadł za kierownicę swojego pojazdu w stanie, w którym bynajmniej nie powinien tego robić. Tak się zdarzyło, że na swojej trasie na ulicy Wyszyńskiego spotkał patrol policyjny. Jak relacjonują funkcjonariusze, kierowca zaczął zachowywać się nerwowo, kiedy ich zobaczył. Mundurowi postanowili go zatrzymać za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Nietrzeźwy piekarzanin stwierdził, że zatrzymywać się nie będzie i jakby nigdy nic przemieszczał się dalej. Policjanci przejechali za nim przez ulicę Ziętka i Bytomską, a na ul. Piłsudskiego zmusili uciekiniera do zatrzymania się.
Przeprowadzono badanie alkomatem, które potwierdziły przypuszczenia służb. Mężczyzna miał w organizmie około promila alkoholu. Następnie kierowca trafił do aresztu, gdzie usłyszał zarzuty.
- Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz jazdę w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi teraz kara do 5 lat więzienia - czytamy w oświadczeniu piekarskich funkcjonariuszy.
fot. Komenda Miejska Policji w Piekarach Śląskich