Eksperci przewidują, że pod koniec kwietnia czeka nas szczyt pandemii koronawirusa w Polsce. Cały czas przybywa zakażonych niebezpiecznym wirusem i nie inaczej jest w Piekarach Śląskich. W ostatnich dniach pojawiły się kolejne potwierdzone przypadki.
Najnowszy raport przekazał we wtorek na Facebooku wiceprezydent Krzysztof Turzański. Obecnie pozytywny wynik testu otrzymało 21 osób. Trzy z nich przebywają w szpitalu, a stan jednej jest bardzo ciężki.
Kwarantannę przechodzi 155 mieszkańców Piekar Śląskich. Wiceprezydent przy okazji wyjaśnił, że nie może informować, skąd są osoby zakażone lub u których podejrzewane jest zakażenie.
Na razie cały czas obowiązują obostrzenia, które zezwalają wyjść z domu tylko, gdy jest to konieczne. Zakazy jednak niebawem mają być luzowane, aby nie zrujnować krajowej gospodarki.
- Myślę, że to nie jest czas na odmrażanie gospodarki, ale chyba nie mamy wyjścia. Mamy nóż na gardle, brak środków finansowych. Jeśli przyblokujemy gospodarkę na dłużej, to będzie ciężko nam się pozbierać - komentuje Turzański.
Przypominamy, że od czwartku 16 kwietnia obowiązuje nakaz zakrywania nosa i ust. Zaleca się maseczki, ale równie dobrze może to być chustka lub szalik. Każdy musi zaopatrzyć się w zabezpieczenie na własną rękę.